Jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek MMA na świecie, Joanna Jędrzejczyk ok. dwóch tygodni temu wydała książkę pt. Czarno na białym, w której opowiedziała o kilku ciekawostkach ze swojego życia. Okazuje się, że nasza mistrzyni została zdradzona przez swojego narzeczonego. Kilka dni temu udzieliła wywiadu dla dwutygodnika Gala. Gwiazda polskiego sportu opowiedziała, jak
Koszmarna kontuzja Joanny Jędrzejczyk odniesiona w walce z Weili Zhang, której nie dało się nie zauważyć, okazała się na tyle niegroźna, że po kilku godzinach pobytu w szpitalu, lekarze pozwolili Polce udać się do domu. Zobacz także: Joanna to wygrała! – świat MMA pod ogromnym wrażeniem walki Zhang vs. Jędrzejczyk Joanna Jędrzejczyk przegrała podczas UFC 248 niejednogłośną decyzją z Weili Zhang. Polce nie udało się odzyskać pasa mistrzowskiego wagi słomkowej, ale po raz kolejny JJ udowodniła, że jej miejsce jest w absolutnym topie tej dywizji oraz w grupie najlepszych zawodniczek MMA na świecie. Po walce zarówno Joanna, jak i jej rywalka, trafiły natychmiast do szpitala. W przypadku naszej rodaczki najbardziej niepokojące było koszmarne opuchnięcie czoła, które powiększało się od drugiej rundy i sukcesywnie przeszkadzało jej w prowadzeniu walki. Widzicie tę opuchliznę? bardzo mocno ją odczuwałam w czasie walki, czułam każdy cios, który trafiał w moją głowę. powiedziała Joanna Joe Roganowi, tuż po walce. W szpitalu Polka przeszła serię badań, które na szczęście nie wykazały żadnych groźniejszych urazów, o czym poinformowała Jennifer Mulligan z grupy managerskiej Ballengee Group, reprezentującej interesy Joanny. Joanna Jędrzejczyk was just discharged from the hospital, according to her team. No significant injuries, they said. Here she is leaving moments ago. 📷 @gldlx — Ariel Helwani (@arielhelwani) March 8, 2020 Również Weili opuściła już szpital, o czym poinformował jej manager Brian Butler w rozmowie z Arielem Helwanim. Wśród największych urazów Chinki znalazły się opuchnięte stopy i kostki. źródło: Twitter
Jej profil na Instagramie śledzi ponad 700 tys. fanów! W poniedziałek Jędrzejczyk gościnnie przejmuje konto @Sport.pl. Śledźcie insta stories i podglądajcie od. Joanna Jędrzejczyk podjęła przełomową decyzję. "Potwierdzone" Joanna Jędrzejczyk po raz ostatni była widziana w oktagonie w marcu 2020 roku na gali UFC 248.
Joanna Jędrzejczyk w programie "Klatka po klatce" zdradziła, jak nabawiła się swojego "krwawego urazu", po którym wylądowała w szpitalu. W rozmowie z Arturem Mazurem uspokoiła kibiców i zdradziła, że szykuje się do powrotu do UFC. - Wierzę, że to uchroniło mnie przed czymś. A może mam właśnie zwolnić? Ale wszystko jest dobrze - tłumaczy Jędrzejczyk. - Myślałam, że jak adrenalina zejdzie, to będzie cholernie bolało. Było dobrze. Najgorsze było ukuwanie przez lekarza, no ale… - dodaje. Opowiedziała także o wspólnych treningach z Karoliną Kowalkiewicz i swoich dalszych planach na mistrzowską walkę w UFC. Joanna Jędrzejczyk czekała jedenaście lat, zanim usłyszał o niej wielki świat. Mistrzostwo sportowe osiągnęła już w 2009 roku, gdy sięgnęła w Bangkoku po złoty medal mistrzostw świata w muay thai, lecz kto mógł o tym słyszeć, skoro nawet sportowe media nie poświęcały tej dyscyplinie żadnej uwagi?
Jędrzejczyk w szpitalu po bitwie Polek w UFC Data utworzenia: 13 listopada 2016, 17:13. Joanna Jędrzejczyk wygrała z Karoliną Kowalkiewicz na punkty w jednej z najważniejszych walk w historii polskiego MMA i obroniła pas UFC wagi słomkowej. Starsza rywalka naszej mistrzyni powiesiła jednak poprzeczkę bardzo wysoko, a w czwartej rundzie była o krok od znokautowania czempionki. Złamała jej nos! Po walce Jędrzejczyk musiała jechać do szpitala! Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC Foto: Getty Images Joanna Jędrzejczyk miała z Karoliną Kowalkiewicz zdecydowanie więcej problemów, niż zakładano przed walką. Jej starsza o dwa lata, ale mniej doświadczona rywalka, zaskoczyła mistrzynię zmianą pozycji na "mańkuta" i sposobem, w jaki próbowała pokonać czempionkę. Jędrzejczyk kontrolowała walkę, ale przyjęła kilka mocnych ciosów, a w czwartej rundzie ledwo ustała na nogach po miażdżącym nos prawym krzyżowym Kowalkiewicz. Sensacyjny nokaut był o krok! Prezes prestiżowej federacji UFC Dana White już zapowiedział, że dopuszcza możliwość organizacji rewanżu między obiema paniami, a samo starcie zrobiło na nim wielkie wrażenie. Wcześniej Kowalkiewicz prawdopodobnie będzie musiała udowodnić klasę w starciu z Claudią Gadelhą, ale zawodniczka po przetrwaniu pięciu rund z mistrzynią emanowała pewnością siebie i z całą pewnością pokaże jeszcze wiele jakości w najlepszej organizacji świata. Joanna Jędrzejczyk mimo wyraźnego zwycięstwa na punkty, z oktagonu wychodziła bardziej poobijana niż jej rywalka. Po walce nie porozmawiała też z przedstawicielami mediów. Po pojedynku, ze względu na kontuzję nosa, musiała udać się do szpitala. Teraz będzie potrzebowała trochę czasu, żeby dojść do siebie. Dwie Polki pobiją się w Nowym Jorku Zobacz także UFC: Świetna walka Polek. Pewne zwycięstwo Jędrzejczyk, ale mistrzyni była w opałach! /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC Getty Images Joanna Jędrzejczyk wygrała z Karoliną Kowalkiewicz na punkty w jednej z najważniejszych walk w historii polskiego MMA i obroniła pas UFC wagi słomkowej. Starsza rywalka naszej mistrzyni powiesiła jednak poprzeczkę bardzo wysoko, a w czwartej rundzie była o krok od znokautowania czempionki. Złamała jej nos! Po walce Jędrzejczyk musiała jechać do szpitala! /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC Reuters Joanna Jędrzejczyk miała z Karoliną Kowalkiewicz zdecydowanie więcej problemów, niż zakładano przed walką. Jej starsza o dwa lata, ale mniej doświadczona rywalka, zaskoczyła mistrzynię zmianą pozycji na "mańkuta" i sposobem, w jaki próbowała pokonać czempionkę. Jędrzejczyk kontrolowała walkę, ale przyjęła kilka mocnych ciosów, a w czwartej rundzie ledwo ustała na nogach po miażdżącym nos prawym krzyżowym Kowalkiewicz. Sensacyjny nokaut był o krok! /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC AFP Prezes prestiżowej federacji UFC Dana White już zapowiedział, że dopuszcza możliwość organizacji rewanżu między obiema paniami, a samo starcie zrobiło na nim wielkie wrażenie. Wcześniej Kowalkiewicz prawdopodobnie będzie musiała udowodnić klasę w starciu z Claudią Gadelhą, ale zawodniczka po przetrwaniu pięciu rund z mistrzynią emanowała pewnością siebie i z całą pewnością pokaże jeszcze wiele jakości w najlepszej organizacji świata. /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC AFP Joanna Jędrzejczyk mimo wyraźnego zwycięstwa na punkty, z oktagonu wychodziła bardziej poobijana niż jej rywalka. Po walce nie porozmawiała też z przedstawicielami mediów. Po pojedynku, ze względu na kontuzję nosa, musiała udać się do szpitala. Teraz będzie potrzebowała trochę czasu, żeby dojść do siebie. /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC AFP /6 Joanna Jędrzejczyk w szpitalu po walce z Karoliną Kowalkiewicz w UFC Reuters Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Mnóstwo komentarzy pod najnowszym zdjęciem Joanny Jędrzejczyk. "Oszałamiająca". Joanna Jędrzejczyk zamieściła na swoim profilu na Instagramie świetne zdjęcie. Była zawodniczka pokazała fotkę zrobioną po treningu. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. W połowie 2022 r. Joanna Jędrzejczyk walczyła z Zhang Weili.
W rozmowach ze i Joanna Jędrzejczyk opowiedziała nieco więcej o kulisach walki z Weili Zhang oraz spotkania w szpitalu, gdzie obie zawodniczki spędziły kilka godzin po gali UFC 248 na gruntownych badaniach. W krótkiej relacji nagranej na filmiku zamieszczonym na YouTube, Weili Zhang opowiedziała o tym, jak przebiegło spotkanie z Joanną Jędrzejczyk w szpitalu, po walce. Wspomniała, że JJ zrobiła na niej ogromne wrażanie jako wojowniczka. Mówiła również o tym, że nie mogły ze sobą za dużo porozmawiać ze względu na barierę językową. Zobacz także: Weili Zhang zdradza, o czym rozmawiała z Joanną Jędrzejczyk w szpitalu po UFC 248 Chinka przyznała też, że słyszała, jak „Joanna całymi godzinami płakała”, co wzbudziło w niej wielki smutek i współczucie. Do tych słów rywalki odniosła się Joanna w najnowszym wywiadzie dla opisując, jak z jej perspektywy przebiegło spotkanie w szpitalu. Tak, w szpitalach w USA wygląda to tak, jak na filmach. Jak trafia się na ostry dyżur, na pogotowie, to się leży koło siebie w sali, są takie kotarki. Faktycznie, leżałyśmy obok siebie, gdzieś się minęłyśmy i tyle. (…) Zamieniłyśmy dosłownie ze dwa zdania, bo Weili nie mówi za dobrze po angielsku. Zapytała się tylko, jak się czuję. Zapytała się, czy może mieć zdjęcie – czego odmówiłam – o to zapytał w ogóle jej trener. I zapytała się, czy kiedyś mogłybyśmy wspólnie potrenować. Ja powiedziałam, że czemu nie, powiedziałam, że trzymam za nią kciuki, że naprawdę dziękuję za bardzo mocną walkę i powiedziałam jej, żeby trenowała bardzo mocno, bo to teraz będzie tylko trudniejsze, aby utrzymywać pas. Nie wiem, czy do tego dążysz, czy nie, ale wiem, że podobno Chinka powiedziała, że słuchała jak godzinami płakałam. Ja byłam na tym ostrym dyżurze faktycznie ze trzy godziny, ale to jest… to jest kłamstwo. Ja się przyznaję do łez, bardzo często. Płakałam po walce, oczywiście, bo moja dusza sportowca była zraniona i cierpiało moje serducho. Gdzieś tam popłakiwałam, ale nie płakałam godzinami. Mówię, tu każdy dotyk lekarza mnie gdzieś bolał, była ingerencja w moje ucho, zostały ściągnięte płyny. Moje ciało było już tak tkliwe, że każde dotknięcie, każdy ruch, po prostu mnie bolał. Ale to nie było tak, że ja ciągle płakałam i się nad sobą rozczulałam. Ja potrafię się podnieść po przegranych, wiem jak to robić i tyle. podsumowała Joanna. W rozmowie ze dodała jeszcze: Weili mogła usłyszeć, że chwilę popłakiwałam, ale to nie trwało godzinami. Ze dwa razy przypomniała mi się walka, werdykt i jakieś łzy uroniłam. Pochlipywałam sobie, ale nie płakałam. Zhang nie widziała mnie płaczącej. Jeżeli płaczę, robię to wewnętrznie. Jeżeli cierpię to w ciszy. Jestem bardzo ambitnym sportowcem i moja duma bardzo mocno ucierpiała. W jej słowach jest trochę bujdy. To było zagranie pod publiczkę. Zresztą po raz kolejny z ich strony. Trochę śmiać mi się chce z tego. (…) Niech nie udaje teraz bohaterki. Nade mną się nie płacze i nie ślęczy. Moi najbliżsi to potwierdzą. Potrafię się zebrać i iść dalej. Nie siedziałam z Zhang, nie przytulałyśmy się i nie płakałam jej w rękaw. Jej słowa są dla mnie ujmą. powiedziała. źródło:
Jędrzejczyk (16-4) w latach 2015-2017 była mistrzynią UFC w wadze słomkowej. Straciła pas na UFC 217, gdzie niespodziewanie przegrała przez TKO z Rose Namajunas (9-4). Joanna Jędrzejczyk oficjalnie ogłosiła koniec kariery w MMA. Przegrała rewanżowy pojedynek z Chinką Zhang Weili podczas gali UFC 275 w Szanghaju i postanowiła odejść ostatecznie z oktagonu. Ujawniła też swoje rodzicielski i zawodowe plany. Joanna Jędrzejczyk przegrała z Zhang Weili po raz drugi, gdy Chinka popisała się efektownym uderzeniem obrotowym backfistem. Polka postanowiła przerwać pasmo porażek raz na zawsze. Od razu, gdy zeszła z oktagonu, symbolicznie odłożyła rękawice i ogłosiła KONIEC KARIERY W MMA. Podziękowała fanom za wsparcie i ujawniła, że po 20-letniej karierze w sportach walki chce zająć się macierzyństwem i biznesem. Joanna Jędrzejczyk ogłosiła kariery. Teraz będzie mamąJoanna Jędrzejczyk w jednym z wywiadów podkreśliła, że jej „amerykański sen się spełnił", a teraz otworzyła fundację, by pomagać dzieciom. Zapowiedziała prawdopodobny udział w International Fight Week. Nie rezygnuje jednak całkowicie z UFC i być może będzie realizowała się jako menadżer. Teraz przede wszystkim będzie odpoczywać i pojedzie na wakacje. Kocham was bardzo. Dziękuję wam za wsparcie. Minęło 20 lat. W tym roku skończę 35 lat. Chcę być mamą, bizneswoman. Trenuję dwie dekady, więcej niż połowę życia – ogłosiła Joanna Andrzejczyk. Po walce fani okazali jej niezwykłe wsparcie. Na konferencji prasowej nie udało jej się powstrzymać łez. Nie kryła też wzruszenia podczas wywiadu, gdy mówiła o 4-miesięcznych przygotowaniach do walki na gali UFC 275 w Singapurze (wideo poniżej). Joanna Jędrzejczyk była mistrzynią w wadze słomkowej (do 52 kg) w latach 2015-2017 i pięciokrotnie udało się jej obronić tytuł. Karierę sportową zakończyła z bilansem walk: 16 zwycięstw i 5 porażek – przypomina Pani Joanno, dziękujemy za wszystkie walki. Uważamy, że każdy była zwycięstwem! Joanna Jędrzejczyk reflects on her decision to retire after UFC 275 | ESPN MMA
Joanna Jędrzejczyk zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z wakacji. Do fotki pozowała w bikini. Była zawodniczka odpoczywa na greckiej wyspie Zakynthos. 7 czerwca 2023, 07:45. Joanna Jędrzejczyk (Foto: MW Media) Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet. W czerwcu 2022 r. po przegranej walce z Zhang Weili

Ilustracja zastępcza Joanna Jędrzejczyk trafiła do szpitala! Specjalny odcinek serialu "Szpital" z udziałem mistrzyni świata MMA. Na szczęście jej wizyta na oddziale ratunkowym to nie efekt kłopotów zdrowotnych, ale aktorski debiut! Joannę Jędrzejczyk w nowej roli będzie można obejrzeć na antenie TVN już 29 września. Joanna Jędrzejczyk trafiła do szpitala! Specjalny odcinek serialu "Szpital" z udziałem mistrzyni świata MMA. Na szczęście jej wizyta na oddziale ratunkowym to nie efekt kłopotów zdrowotnych, ale aktorski debiut! Joannę Jędrzejczyk w nowej roli będzie można obejrzeć na antenie TVN już 29 września. Twórcy „Szpitala” przygotowali dla widzów dużą niespodziankę! Już 29 września w specjalnym odcinku serialu wystąpi gościnnie Joanna Jędrzejczyk. Jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek mieszanych sztuk walki i mistrzyni świata kobiet federacji UFC wcieliła się w rolę trenera i mentora serialowej bohaterki, dwudziestoletniej Marty Szot. Młoda zawodniczka zemdlała podczas treningu. Okazuje się, że ma poważne problemy zdrowotne. Za wszelka cenę chce jednak wystartować w zawodach, narażając przy tym swoje zdrowie i życie. Mistrzyni spędziła na planie blisko osiem godzin. – Praca aktora to naprawdę duże wyzwanie. A ja uwielbiam wyzwania! Skrupulatnie przygotowałam się do swojego aktorskiego debiutu i wszystkie teksty miałam perfekcyjnie opanowane. Na planie panowała bardzo przyjazna atmosfera. Czułam się bardzo swobodnie i na szczęście nie musieliśmy powtarzać zbyt wielu scen – wspomina Joanna Jędrzejczyk. Zobacz jak Joanna Jędrzejczyk radzi sobie na ringu?

.
  • 8j262vmwpy.pages.dev/218
  • 8j262vmwpy.pages.dev/154
  • 8j262vmwpy.pages.dev/347
  • 8j262vmwpy.pages.dev/203
  • 8j262vmwpy.pages.dev/217
  • 8j262vmwpy.pages.dev/311
  • 8j262vmwpy.pages.dev/99
  • 8j262vmwpy.pages.dev/312
  • 8j262vmwpy.pages.dev/312
  • joanna jędrzejczyk w szpitalu